Zbił szybę, zniszczył automat – i złapała go policja

Całe zdarzenie miało miejsce nocą na Jeżycach niedaleko rynku Jeżyckiego. Około godziny 1.50 obserwator monitoringu zwrócił uwagę na dwóch mężczyzn idących w przeciwnych kierunkach. Obydwaj twarze mieli zasłonięte kapturami. Strażnik wybrał mężczyznę ubranego na ciemno, który przemieszczał się ul. Dąbrowskiego w kierunku ul. Polnej.

– Wybór okazał się trafny, tym bardziej, że zachowanie mężczyzny strażnik mógł obserwować z kilku kamer rozmieszczonych w tym rejonie – opowiada Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy SMMP. – Już po chwili mężczyzna podniósł z chodnika kostkę brukową i rzucił nią w przednią szybę zaparkowanego samochodu. Poważnie uszkodził szybę, sprawdził czy pojazd jest zamknięty i udał się w kierunku ulicy Polnej. Kolejnym obiektem zainteresowania mężczyzny był automat telefoniczny, który doszczętnie rozbił. Następnego obiektu już nie było, gdyż został zatrzymany przez patrol policji…

Od chwili uszkodzenia samochodu do chwili zatrzymania przez policję upłynęło tylko 6 minut – tę szybkość i skuteczność działania zawdzięczamy kamerom monitoringu. W żaden inny sposób strażnicy czy policjanci nie dowiedzieliby się tak szybko o przestępstwie, a tym samym – nie byliby w stanie złapać sprawcy.

– W rejonach objętych monitoringiem statystyki, zarówno policyjne przestępczości jaki i nasze odnośnie popełnionych wykroczeń, wskazują na wyraźny spadek zachowań niezgodnych z prawem – podkreśla Piwecki. W-  tych rejonach wzrosła wykrywalność i skuteczność działania służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny.  
 
Obraz z kamer monitoringu miejskiego obserwowany jest przez pracowników straży miejskiej od kwietnia 2010 r. W tym czasie obserwatorzy zauważyli blisko 17 tys. wykroczeń bądź przestępstw.  Na wniosek policji lub straży obserwatorzy przekazali blisko 600 nagrań. Obecnie system monitoringu miejskiego składa się z 362 kamer o bardzo dobrej rozdzielczości, w większości obrotowych.