Malta: w listopadzie wielkie czyszczenie

W październiku rozpocznie się spuszczanie wody, a 19 listopada rozpoczną się prace konserwacyjne i modernizacyjne Malty. Będą kosztowały ponad milion złotych.

Na czyszczenie jest już najwyższy czas – poprzednie miało miejsce w 2008 roku, a planowo powinno się odbywac co 4 lata. Teraz ponownie należy z jeziora spuścić wodę, by na jego dno mógł wjechać specjalistyczny sprzęt, który oczyści je z namułu zebranego tam przez lata, a także ummocni i naprawi brzegi.

Spuszczanie wody trozpocznie się po ostatnich zawodach przewidzianych w tym sezonie, czyli około 30 października. Jednak ponieważ w Malcie mieści się około 2 milionów metrów sześciennych wody, to jej spuszczanie trochę potrwa. Wykonawca remontu dna jeziora i jego brzegów wybrany w przetargu będzie mógł tam wejść około 19 listopada.

Zanim jednak zacznie się remont, najpierw trzeba będzie… wyłowić wszystkie ryby. Wszystkie pójdą na sprzedaż. Później dno jeziora trzeba będzie posprzątać. Podczas każdego spuszczania wody sprzątający znajdują dosłownie tony śmieci: butelek, puszek, fragmentów karoserii, a nawet plastikowych toalet. Dopiero po ich usunięciu będzie można na poważnie zająć się przeglądem i remontem dna, brzegów oraz wszystkich urządzeń wodnych.

Remonty potrwają do wiosny, kiedy to zbiornik ponownie zostanie napełniony wodą i zarybiony.