.jpg)
.jpg)
– To połączenie piłki ręcznej z koszykówką i nawet elementami hokeja – próbuje opisać kajak polo Norbert Watkowski, trener z MOSW Choszczno. – Zdarzają się sytuacje, które wyglądają groźnie, dochodzi do kontuzji, ale tak jest w sporcie…
Kajak do uprawiania tej dyscypliny wygląda nieco inaczej: jest mniejszy, ma odbijacze z przodu i z tyłu. Wiosło jest nieco krótsze, ale nic dziwnego. Każdy zawodnik ma tez kask, który chroni głowę, a przede wszystkim twarz przed urazami, bo w tak szybkiej dyscyplinie jest o nie bardzo łatwo.
– Kajaki wpadają na siebie, zdarza się, że jeden przelatuje nad drugim i jeszcze po drodze robi salto – opisuje Józef Bejnarowicz, prezes Polskiego Związku Kajakowego. – To bardzo widowiskowa dyscyplina, ale też bardzo trudna. Wymaga doskonałego przygotowania fizycznego i sprawności, bo raz się chwyta wiosło, raz piłkę, a jeszcze trzeba strzelić bramkę…
W Poznaniu będzie można podziwiać 68 drużyn z 28 państw: 24 w kategorii seniorów mężczyzn, 18 w kategorii seniorek kobiet, 15 w kategorii U-21 mężczyzn oraz 8 w kategorii U-21 kobiet. Będą walczyły ze sobą na czterech specjalanie przygotowanych boiskach na Malcie.
We wszystkich kategoriach wiekowych wezmą udział zespoły: Francji, Kanady, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Japonii, Nowej Zelandii i Polski. Uroczyste otwarcie imprezy połączone z występem artystycznej grupy Ocelot i pokazem sztucznych ogni odbędzie się 5 września o godzinie 20 przed trybunami. Natomiast zmagania kajakarzy będzie można oglądać już od 9 rano na wszystkich czterech boiskach.
Kajak Polo jest grą, w której rywalizują dwa pięcioosobowe zespoły, wykorzystując piłkę. Gracze wiosłują w kajakach do polo, na wyraźnie oznaczonym obszarze wodnym, próbując strzelić gola przeciwnikom. Wygrywa zespół, który zdobędzie większą liczbę goli.
Pole do gry to powierzchnia o wymiarach 35 na 23 m. Na krótszych bokach, nad linią bramkową, na wysokości 2 m w ich części środkowej, zawieszone są bramki o wymiarach 1,5 na 1m. To właśnie do nich zawodnicy usiłują wrzucić piłkę ręką lub wiosłem.
Czas gry to dwie połowy po 10 min z przerwą 3 minutową. W czasie przerwy zawodnicy zmieniają stronę gry. Jednocześnie na boisku może przebywać po pięciu zawodników z każdej drużyny, ale za linią bramkową w gotowości do gry przebywa po trzech zawodników w każdej drużynie. Zmiany wykonywane systemem hokejowym.
Zmagania mistrzów potrwają do 9 września, kiedy to najlepsi zostaną udekorowani medalami. Czy którakolwiek z polskich drużyn ma szansę na złoty, srebrny lub brązowy krążek? Zdaniem Norberta Watkowskiego to niestety wątpliwe.
– To u nas młoda dyscyplina, więc o zdobyciu medalu mogą marzyć co najwyżej nasi juniorzy – przypuszcza.
Czytaj także: