Wandale przewrócili Golema!

Golem, rzeźba Davida Černego, znów został zaatakowany przez wandali. Poprzednio urwali mu rękę – dziś przewrócili całą rzeźbę.

Golem, rzeźba Davida Cernego, znów został zaatakowany przez wandali. Poprzednio urwali mu rękę – dziś przewrócili całą rzeźbę.

Golem leży teraz na boku, tuż obok miejsca, w którym stał. Wyrwanie rzeźby nie było łatwe – jest ciężka, metalowa i była – sądząc po widocznych resztkach solidnie przymocowana do podłoża.  Rzeźba nie jest w żaden sposób zabezpieczona.

– Jak można tak niszczyć – kręci głowa przechodząca obok pani Zofia. – Komu przeszkadzała? Ja myślę, że to złomiarze, chcieli na złom ukraść, ale nie dali rady.

Innego zdania jest pan Paweł, też mieszkający po sąsiedzku.
– Mecz wczoraj był – mówi. – A wtedy różne rzeczy się dzieją. Mieszkam przy Starym Rynku to się napatrzyłem…

Ale ani pani Zofia, ani pan Paweł choć mieszkają po sąsiedzku, nie słyszeli, jak dewastowano rzeźbę.
– A to przecież jedna osoba by nie dała rady, hałas by był – dziwi się pan Paweł.

Co ciekawe, nie słyszeli też policjanci ze znajdującego się po sąsiedzku, około 100 metrów dalej, komisariatu Stare Miasto.
– Przypadkowy przechodzień poinformował dyżurnego w komisariacie, że rzeźba na Al. Marcinkowskiego została przewrócona – mówi Ewa Ochocka z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

Sporo czasu zajęło policji ustalenie, kto jest właścicielm rzeźby – bo bez tego nie można podjąć żadnych czynności wobec niej.
– Ustaliliśmy, że to Wielkopolskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych – wyjaśnia Ewa Ochocka. – Teraz ktoś z towarzystwa musi przyjechać, zobaczyć rzeźbę, oszacować wartość rzeźby i szkody, a jeśli uzna to za właściwe, złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Od tego zależą dalsze czynności.

Golem, wybitne dzieło Davida Černego, słynnego czeskiego artysty,  ma pecha do wandali. Odkąd stanął na Al. Marcinkowskiego – a pojawił się w 2010 roku – już dwukrotnie tracił rękę. Kamery miejskiego monitoringu nie obejmują tego fragmentu ulicy. Sąsiedztwo komisariatu też, jak widać, nie jest dostatecznym straszakiem.