Kotka z lasu Marcelińskiego ma już dom!

Mała znajdka, którą nasza Użytkowniczka Ania uwolniła z foliowego worka w lesie Marcelińskim, ma już swój dom!

Przypomnijmy: koteczka ma około  2-3 miesięcy i została znaleziona w lesie Marcelińskim. Była zapakowana w foliowy worek i gdyby nie jej rozpaczliwe miauczenie, pewnie źle by się to skończyło. Na szczęście Ania usłyszała płacz maluszka i uwolniła kotkę.

Znajdka okazała się wyjątkowo przymilnym i doskonale ułożonym kotem. Z pewnością została wyrzucona z jakiegoś domu, bo nie boi się ludzi, umie korzystać z kuwety, a kiedy jest głodna, stoi i miauczy pod lodówką…

Jednak Ania nie mogła jej zatrzymać, zaczęło się więc poszukiwanie domu dla maleństwa – które trwało raptem…. dwa dni. Chętnych zgłosiło się całe mnóstwo, a wybór nie był łatwy. Ostatecznie wczoraj Ania razem z kotką pojechała do jej potencjalnego nowego domu, zdecydowana nie zostawić maleństwa, jeśli warunki będą nieodpowiednie albo kotce nie będzie się podobał nowy dom.

Jednak wszystko ułożyło się jak najlepiej. Kotka i jej nowy właściciel od razu przypadli sobie do gustu, egzamin ze znajomości kocich obyczajów, jaki przeprowadziła Ania, wypadł śpiewająco – i w ten sposób znajdka z lasku Marcelińskiego znalazła swój dom. 
Malutka była już u weterynarza, by sprawdził, czy jest zdrowa. Okazało się, że maleństwo trzeba odrobaczyć i zaszczepić, czeka ją też operacja przepukliny, ale mając kochającego właściciela i nowy dom z pewnością przejdzie ją śpiewająco…

Czytaj także:

Szukamy domu dla kotki!