Policjanci CBŚ pracowali nad tą sprawą od pół roku rozpracowując środowisko dilerów narkotykowych. Udało im się ustalić, że grupa zajmująca się hurtowym wręcz obrotem narkotykami ma swoja siedzibę w powiecie wrzesińskim.
– Pierwsze realizacje nastąpiły z początkiem tego roku – mówi Andrzej Borowiak, rzewcznik prasowy wielkopolskiej policji. – W ręce policjantów wpadały osoby zajmujące się dystrybucją amfetaminy. U zatrzymywanych zabezpieczano narkotyk w ilości, z której można by wytworzyć po kilkaset porcji dilerskich. Zarzuty w początkowym etapie przedstawiono kilkunastu osobom z okolic Wrześni.
Szybko okazało się, że to jeszcze nie koniec sprawy, gdy policja w minioną niedzielę zatrzymała mieszkańca Wałcza do rutynowej kontroli. Mężczyzna pod fotelem samochodu miał ukryte… dwa kilogramy narkotyku.
– Z tej ilości narkotyku można by było przygotować dwa tysiące porcji o wartości około 50 tys. zł – wyjaśnia Andrzej Borowiak. – Wiele wskazuje na to, że zatrzymany był narkotykowym kurierem i transportował narkotyki na teren województwa zachodniopomorskiego.
Dowody zebrane przez funkcjonariuszy zostały już przekazane do Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald, która prowadzi śledztwo i na ich podstawie zostały przygotowane wnioski o tymczasowe aresztowanie kuriera. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i mężczyzna trafił do aresztu.
Za udział w handlu narkotykami na dużą skalę grozi kara nawet 10 lat więzienia.