Malowanie murali, czyli street art w Bridgestone

Najpierw wycinali żurawie z szablonów, później przyklejali je na ścianach parkingu i malowali, zamieniając całkiem zwykłe miejsce dla samochodów w galerię sztuki ulicznej – a wszystko to na parkingu poznańskiej fabryki Bridgestone.

W malowaniu wzięła udział grupa 12 gimnazjalistów i licealistów z ratajskiej świetlicy socjoterapeutycznej „Pracownia Umiejętności AMICI”.

 – Ze świetlicą AMICI współpracujemy od około 6 lat, z doświadczenia wiemy, że to bardzo uzdolniona i wrażliwa młodzież – opowiada Patrycja Ślosarczyk, wiodący specjalista z Bridgestone Poznań. – Staramy się wspierać ich zarówno finansowo, jak i przekazując np. firmowe gadżety, które mogą być przydatne na zajęciach w świetlicy. AMICI było również gościem na pikniku z okazji 10-lecia naszej firmy i tym razem przygotowaliśmy dla młodzieży warsztaty artystyczne. Postanowiliśmy oddać im do dyspozycji powierzchnię  naszego parkingu.

A młodzi ludzie postanowili parking pomalować. Ale nie tak zwyczajnie, tylko w żurawie. Akcja nazywała się „Żurawie na szczęście, czyli warsztaty tworzenia murali w poznańskim Bridgestone” młodzież z świetlicy AMICI przez pierwsze dwa dni poznawała nową technikę, aby trzeciego dnia przenieść swoje projekty na ścianę  podziemnego parkingu dla pracowników firmy.  

– Na zajęciach uczyliśmy się wycinania szablonów i zasad kompozycji – mówi Delfin Łakatosz, uczestnik warsztatów. – Wykonaliśmy żurawie, które najpierw musieliśmy sobie wyobrazić, wyciąć szablon i potem przenieść go na ścianę. Mój żuraw jest kolorowy i bardzo mi się podoba. Wcześniej zajmowałem się tylko rysunkiem, fajnie, że mogłem spróbować czegoś nowego.

Dlaczego żurawie? W Kraju Kwitnącej Wiśni są one metaforą szczęścia i długowieczności. Na warsztatach połączona została japońska symbolika z dobrą zabawą i poznaniem nowej techniki artystycznego wyrazu.

– W przestrzeni miejskiej można zrobić wiele dobrego, ale można też jej zaszkodzić – mówi Małgorzata Ciernioch, prowadząca warsztaty artystka, znana w Poznaniu z licznych projektów artystycznych. – Na zajęciach uczymy się rozróżniać to, co robi np. brytyjski anonimowy artysta Banksy od tego, co w Poznaniu zrobił ostatnio Pive… Technika tworzenia szablonów ma bardzo duże szanse trafić do młodych osób, gdyż mimo swojej prostoty daje bardzo duże możliwości tworzenia.

Idea street artu na dobre wpisała się w przestrzeń publiczną Poznania. Na wielu ulicach wciąż mamy okazję oglądać wielkoformatowe murale, wykonane przez artystów z rożnych krajów w ramach majowego festiwalu Outer Spaces. A te murale, które młodzi ludzie namalowali na ścianach parkingu pracowników Bridgestone, na pewno będą zwracały uwagę pracowników i staną się symbolem tej przestrzeni. Bo czy nie jest przyjemniej wysiadając z samochodu i idąc do pracy mijać po drodze stada kolorowych ptaków niż zwykłą betonową ścianę?