Od 1 sierpnia inaczej kupujemy bilety w pociągach

Od 1 sierpnia bilet w pociągach Przewozów Regionalnych będzie można kupić tylko w pierwszym wagonie! Każdy, kto będzie chciał jechać pociągiem, a nie zdążył kupić biletu, powinien od razu zgłosić się do konduktora. Inaczej grozi mu mandat.

Poprzednio wystarczyło, że pasażer bez biletu zgłosił ten fakt podczas kontroli biletów lub już w czasie jazdy poszedł do przedziału konduktorów, by kupić bilet. Teraz to się zmieniło: pasażer który nie zdążył kupić biletu na stacji, może wsiąść jedynie przednimi drzwiami i natychmiast po wejściu do pociągu powinien zawiadomić obsługę, że nie ma biletu. Za wypisanie biletu w pociągu zapłaci też o 8 zł więcej niż gdyby go kupił w kasie. Takie zasady obowiązują od 1 sierpnia, a są one częścią nowej, bardziej przejrzystej polityki Przewozów Regionalnych w kwestii zakupu biletów u konduktora.  

Jeśli pasażer bez biletu nie zachowa się zgodnie z tą procedurą, będzie uważany za jadącego na gapę i za zwłokę w zawiadomieniu o jeździe bez biletu może dostać mandat w wysokości 150 zł. Jeśli zapłaci go na miejscu – to tylko 50 zł. Mandat za przejazd bez dokumentu poświadczającego uprawnienie do bezpłatnego albo ulgowego przejazdu 120 zł, a za naruszenie przepisów o przewozie rzeczy lub zwierząt – 60 zł.

W przypadku, gdy pasażer ureguluje opłatę za przejazd bez ważnego biletu lub dokumentu poświadczającego uprawniania do ulg w trakcie kontroli biletowej, opłata wyniesie jedynie 50 zł, a w przypadku naruszenia przepisów o przewozie rzeczy lub zwierząt – 15 zł. Podróżny, który ureguluje należności najpóźniej do 7 dni, również zapłaci mniej – 100 zł w przypadku braku biletu lub dokumentu uprawniającego do ulgi i 24 zł w przypadku naruszeniu przepisów o przewozie rzeczy lub zwierząt.

Z obowiązku natychmiastowego zgłoszenia się do konduktora i wsiadania przednimi drzwiami zwolnione są osoby niepełnosprawne i kobiety w ciąży.