Kaponiera: remont rusza 11 sierpnia

Remont największego poznańskiego skrzyżowania oznacza kompletne postawienie na głowie komunikacji w mieście. Przygotowania do zmian organizacji ruchu w centrum miasta jeszcze trwają, jednak już wiadomo, jak pojadą kierowcy.

Rondo zostanie zamknięte dla ruchu kołowego. Kierowcy jadący z centrum na Grunwald będą musieli jechać przez aleję Niepodległości do Libelta lub – w drugą stronę – do mostu Dworcowego albo nawet do Hetmańskiej, jeśli się wybierają na Górczyn. Ponieważ ulica Roosevelta, która została już wyremontowana, będzie normalnie otwarta dla ruchu, a kierowcy jadący od strony mostu Teatralnego będą mogli skręcać w Bukowską i Grunwaldzką.

Samochody jadące z Winograd będą miały do wyboru albo al. Niepodległości w kierunku do ścisłego centrum – albo Roosevelta i później do wyboru Poznańską, Dąbrowskiego, Słowackiego czy Grunwaldzką – jeśli wybierają się na Grunwald. Kierowcy jadący z Grunwaldu, którzy wybiorą trasę przez Dąbrowskiego i będą chcieli skręcić w Kościelną – nie będą mogli tego zrobić, bo na czas remontu lewoskręt zostanie zlikwidowany.

Z Górczyna do centrum kierowcy pojadą przez most Dworcowy i al. Niepodległości. Gdyby ktoś wybierał się na dworzec PKP, to będzie mógł dojechać ulicą Dworcową pod sam dworzec, bo ta ulica będzie normalnie otwarta. Jedynymi kierowcami, którzy będą mogli przejeżdżać przez Kaponierę, będą jadący ze Zwierzynieckiej w kierunku Świętego Marcina.

Nie wiadomo jeszcze do końca, jak podczas remontu pojadą tramwaje – tu nie pomoże torowisko na Towarowej i to nie tylko dlatego, że jest w opłakanym stanie i też przydałby mu się remont. Głównym powodem jest fakt, że nie ma ono połączenia z torami prowadzącymi do al. Marcinkowskiego, więc korzystanie z niego niewiele by dało.

Na pewno więcej linii pojedzie przez most Teatralny i Dąbrowskiego oraz Królowej Jadwigi, most Dworcowy i na Grunwaldzką. Jest jeszcze trasa tramwajowa przez Hetmańską do ronda Jana Nowaka Jeziorańskiego, która też powinna w dużym stopniu odciążyć centrum. Skorzystają z niej zapewne także tramwaje jadące na Górczyn i z Górczyna do czasu, aż nie zostanie otwarta Głogowska po zakończeniu budowy trasy Pestki, czyli 3 września.

Najgorszy komunikacyjnie będzie sierpień – po pierwsze dlatego, że i kierowcy, i pasażerowie miejskiej komunikacji będą musieli przyzwyczaić się do innej organizacji ruchu, a po drugie dlatego, że 3 września, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zakończy się budowa trasy Pestki i tramwaje na Górczyn wrócą na swoje stałe trasy.

Czytaj także:

Pestka do przedłużenia – Głogowska zamknięta