Konsultacje zakończone – jak się zmieni Warta?

Osiedle Portowo na Starołęce wraz z mariną i pogłębienie Warty tak, by stała się żeglowna – takimi wnioskami zakończyły się konsultacje społeczne dotyczące obecności rzeki w mieście.

Konsultacje prowadziło Partnerstwo na Rzecz Warty, czyli firmy KuiperCompagnons, DHV i SwedeCenter razem z władzami Poznania. Partnerstwo zdobyło w ubiegłym roku grant w wysokości 190 tys. euro od rządu holenderskiego. Grant jest przeznaczony na przygotowanie projektu rozwoju Warty, a by zawierał on to, czego chcieliby mieszkańcy, partnerzy przygotowali konsultacje społeczen, podczas których poznaniacy mogli zgłaszać swoje wnioski.

Wśród propozycji jest właśnie budowa osiedla nad Wartą na Starołęce przy starym porcie – sam port stałby się elegancka mariną – odkopanie starego koryta Warty, budowa kładki dla pieszych na wysokości Dębiny i pogłębienie koryta Warty, dzięki czemu rzeka stałaby się żeglowna. Pojawił się także pomysł jazu, który miałby spiętrzyć wodę Warty, jednak Holendrzy odradzili budowę czegoś takiego jako bardzo kosztowną, ale nie bardzo wiadomo, czemu mającą służyć.

Wśród pomysłów, jakie miastu przedstawili Holendrzy, najbardziej obiecującym jest pogłębienie rzeki – bo już teraz, po postawieniu tymczasowych pomostów widać, że poznaniacy chcą korzystać z rzeki, chcą nią pływać, tylko po prostu dotąd nikt im nie stworzył po temu warunków. Jednak pogłębienie rzeki to koszt przynajmniej 4 milionów złotych i miasto – przynajmniej na razie – nie ma takich pieniędzy.

Gotowy projekt wszystkich pomysłów wraż kosztami trafi do miasta w październiku, a gdy tylko miasto go dostanie, przekaże go do konsultacji radom osiedli, które przecież załozyły nawet własny Zespół do spraw Warty, bo rzeka i jej rozwój też sa dla nich ważne.

A kiedy realizacja projektów? Najbardziej realne – bo najmniej kosztowne i mogące na siebie zarobić – wydaje się osiedle na Starołęce. Jego budowa ma ruszyć w przyszłym roku i to będzie dobry początek przywracania rzeki miastu. Później będzie mozna pomyśleć o stałej przystani nad rzeką, która także znajduje się w zbiorze pomysłów, jakie Holendrzy przedstawią miastu, a z czasem o prawdziwej marinie ze wszystkimi udogodnieniami do pływających restauracji włącznie. Bo choć realizacja wszystkich pomysłów byłaby bardzo kosztowna – około miliarda złotych – to jednak, jak wynika z holenderskiej analizy – w krótkim czasie pozwoliłaby miastu zarobić pięć razy tyle.

Czytaj także:

Warta wraca do miasta? Nareszcie! (wideo)

Osiedla chcą być bliżej Warty

Czyja jest ta Warta?

Kajakowa Masa Krytyczna: chcemy mariny w Poznaniu!

Starołęka będzie miała marinę