Z taką prośbą do jednostek odpowiedzialnych za organizację Euro 2012 w Poznaniu zwróciło się biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków.
– Kibice lubią wchodzić na fontanny, traktują to jak zabawę – wyjaśnia wiceprezydent Tomasz Kayser. – Ale taka zabawa może je uszkodzić, a ściąganie ich przez służby porządkowe powoduje dodatkowe neipotrzebne napięcia. Dlatego sprawdziliśmy, jak sobie radzą z takimi problemami inne kraje i zdecydowaliśmy się zabezpieczyć rzeźby na fontannach siatkami, które uniemożliwią wspinanie się.
Siatki już są, chociaż na przykład Apollo jest zawinięty tylko do połowy. Kibice mogą wchodzić jedynie na cembrowinę fontann. Ale to wcale im nie przeszkadza w świetnej zabawie – wręcz przeciwnie. Już wpadli na pomysł, że oczka siatek można wykorzystać do zamocowania swoich flag narodowych…