Będą protestować przeciwko Euro 2012

Miał być rozwój polskich miast i dodatkowe dochody z tytułu Euro 2012. Będą dodatkowe długi dla mieszkańców, a zarobki jedynie dla elit. Tego zdania są członkowie Komitetu Organizacyjnego 10 czerwca i zamierzają właśnie 10 czerwca protestować w Poznaniu pod hasłem “Chleba zamiast igrzysk”.

Magda Malinowska, przedstawicielka komitetu, 17 maja zgłosiła demonstrację w Wydziale Spraw Obywatelskich. Spodziewa się, że przyjedzie na nią co najmniej 1500 osób z całej Polski.
– Impulsem jest choćby sytuacja w żłobkach – mówi Magda Malinowska. – Opiekunki i salowe pracujące w żłobbkach zarabiają po 1500 złotych, od 2009 roku nie miały podwyżek, bo w budżetach samorządów nie ma pieniędzy. Cały czas dostają pisma, że miasto pogrążone jest w kryzysie. Chcemy zaprotestować przeciwko takiej polityce miasta.

Członkowie komitetu uważają, że zamiarem rządzących Poznaniem jest przeniesienie kosztów swojej polityki na mieszkańców. To oni zapłacą za zadłużenie inwestycyjne miasta w wyższych podatkach, a za nowe tramwaje w droższych biletach.

– Organizacja EURO 2012 w Polsce miała przyczynić się do rozwoju polskich miast – mówi Magda Malinowska. – Dziś wiemy, że ta polityka była błędna, bo miasta, które inwestowały w turniej, stanęły na skraju bankructwa. Na wydatki związane z Euro lekką ręką przeznaczono około 96 miliardów zł. Za sumę wydaną na poznański stadion, czyli 750 milionów zł, można by w ciągu następnych 10 lat opłacać ponad 6 tysięcy miejsc w żłobkach publicznych. Na strefę Kibica wydano 18 milionów złotych, a brakuje na mieszkania komunalne, na które w tym roku jest tylko około 5 milionów…

Te dane lepiej niż cokolwiek innego zdaniem członków komitetu pokazuja, że polityka rządzących jest antyspołeczna, a organizacja nadchodzących mistrzostw ujawnia hipokryzję władzy i priorytety, którymi się kieruje.
– To są absurdalne proporcje – mówi członkini komitetu. – Owszem, ktoś zarobi na Euro 2012, ale zarobia elity, a nie poznaniacy. My będziemy płacić. Miasto powinno się promować poprzez odpowiednią politykę socjalną, budowę nowych mieszkań, przedszkoli, żłobków, a nie przez igrzyska. To dlatego mieszkańcy uciekają z Poznania.

Uczestnicy protestu zbiorą się przed Teatrem Wielkim o 14, by przejść przez centrum miasta. Protest zakończy się około 17. “Chcemy odebrać, to co nam zabrano, chcemy mieć wpływ na nasze życie” – aspeluja członkowie Komitetu organizacyjnego 10 czerwca. – “Oficjalne hasło EURO 2012 brzmi „Razem tworzymy przyszłość”. Twórzmy ją razem, ale bez żerujących na nas elit politycznych I biznesowych! One nie są nam do niczego potrzebne. Organizujmy się bez nich zgodnie z własnymi potrzebami!”