Burza nad Poznaniem: powyrywane drzewa, poprzewracane reklamy

Ścieżka rowerowa przy Drodze Dębińskiej zasłana gałęziami i nieprzejezdna. Nowy park przy Królowej Jadwigi zniszczony, wiatr poprzewracał nawet potężne reklamy na betonowych podstawach przy Hetmańskiej. To efekt nocnej burzy.

Grzmiało, błyskało, padało, ale przede wszystkim wiało tak, że dziś od rana południowa część miasta wygląda, jakby przeszła przez nią trąba powietrzna. Przy Drodze Dębińskiej ścieżki rowerowej miejscami w ogóle nie widać spod grubej warstwy gałęzi pozrywanych z rosnących obok topoli. Niektóre z nich są grubości męskiego ramienia.

Mocno ucierpiały od wiatru świeżo wyremontowane parki przy skrzyżowaniu Królowej Jadwigi i Strzeleckiej. Większe drzewa straszą połamanymi gałęziami, mniejsze są wyrwane z korzeniami. Wichura dotarła także do centrum – od wczoraj okazała wierzba rosnąca przy pomniku Adama Mickiewicza ma o jeden konar mniej.

Jednak najbardziej ucierpiał komis samochodowy przy skrzyżowaniu ulic Hetmańskiej i Kolejowej. Tam Ogromny banner reklamowy stojący na wydawałoby się solidnej betonowej podstawie wiatr przewrócił się wprost na samochód stojący w komisie. na szczęście nikomu nic się nie stało, ale dziś od rana trwa tam operacja podnoszenia banneru. Niezbędny okazał się duży dźwig.

Poznańscy strażacy wyjeżdżali do usuwania połamanych drzew i zalanych piwnic ponad 80 razy – to była dla nich bardzo pracowita noc. Co gorsza, to nie ostatni taki wiatr w tym tygodniu, jak ostrzegają synoptycy. Mocno powiać może jeszcze w niedzielę i w środę, a chłodno i pochmurno ma być do końca tygodnia.