Zniszczył radiowóz, bo myślał, że go nikt nie widzi…

18-letni poznaniak wybił szybę w policyjnym radiowozie, bo myślał, że skoro na ulicy nie ma przechodniów i kamer monitoringu, to nikt go nie widzi i pozostanie bezkarny. Jak widać, pomylił się…

Wszystko zdarzyło się  5 maja na ulicy Granicznej. Około godziny 23 policjanci właśnie tam przyjechali radiowozem na patrol, zapartkowali nas ulicy i poszli pod adres, który widniał w wezwaniu. Gdy wrócili, zauważyli, że ich radiowóz  nie ma jednej szyby. Została wybita.

Ponieważ na Granicznej nie ma monitoringu, a o tej porze raczej trudno liczyć na przechodniów, którzy coś by widzieli, więc pewnie sprawca wybicia szyby pozostałby nieznany – gdyby nie kryminalni z Komisariatu Policji Poznań – Grunwald. Ci dzięki swoim umiejętnościom w ciągu zaledwie trzech dni ustalili sprawcę wybicia szyby i zatrzymali  wandala.

Okazał się nim 18-latek, który już wcześniej był karany, między innymi za kradzieże. Zatrzymany usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Grozi mu do 5 lat więzienia.