Chodniki są czyste – ale plamy zostały

Chodnik na Półwiejskiej przy Starym Browarze przechodzi właśnie intensywne mycie. To część wielkiej akcji czyszczenia chodników w całym mieście, na którą władze miasta przeznaczyły ponad 200 tysięcy złotych. Efekty są niestety, średnie.

Płyty chodnikowe po czyszczeniu mają znów jasny, popielaty kolor, ale do czystości im daleko. Wręcz przeciwnie: na jasnej nawierzchni tym wyraźniej odznaczają się plamy po gumie do żucia, resztkach kebabów, lodów czy hot dogów, które spadły na ziemię. Jednolity, ciemnoszary kolor niewyczyszczonej części chodnika skutecznie kryje te wstydliwe pozostałości.

Być może te wyjątkowo trwałe plamy po prostu zostaną usunięte w drugim etapie czyszczenia – zgodnie z zasadami przetargu ogłoszonego przez miasto kilka tygodni temu na czyszczenie chodników to własnie te plamy miały zniknąć przede wszystkim. Miejmy nadzieję, że rzeczywiście tak będzie, bo jeśli nie, to sprzątanie raczej mija się z celem.

Do wypucowania są przeznaczone jeszcze okolice Starego Rynku, między innymi Wrocławska, Kozia i Żydowska oraz Święty Marcin. Wszystko w ramach upiększania miasta przed Euro 2012.