Lechici szkolą najmłodszych kibiców

Piłkarze Lecha Poznań rozpoczęli cykl wizyt w szkołach, których uczniowie aktywnie uczestniczą w tworzeniu sektora dziecięcego na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. Dziś zawodnicy Kolejorza odwiedzili Szkołę Podstawową nr 10 i Zespół Szkół Specjalnych nr 101.


– Jest to wspólna akcja klubu i Stowarzyszenia Wiara Lecha – mówi Sebastian Karczewski, członek Wiary Lecha i pracownik działu Marketingu Lecha Poznań. W jej ramach odwiedzimy pięć szkół, których uczniowie najczęściej gościli na sektorze dziecięcym podczas meczów Kolejorza. Dla zawodników możliwość spotkania na żywo piłkarzy, których znają z wysokości trybun lub telewizji jest świetną nagrodą.

Do Szkoły Podstawowej numer 10 przy ulicy Bosej udali się Grzegorz Wojtkowiak i Marcin Kamiński. Obaj defensorzy stanęli w ogniu pytań najmłodszych kibiców Kolejorza, którzy od lechitów chcieli się dowiedzieć dosłownie wszystkiego.
– Pytania od dzieciaków zawsze są trudne – śmieje się Grzegorz Wojtkowiak, kapitan Lecha. – Mnie najbardziej w pamięci utkwiła dziewczynka, której w oko wpadł Marcin Kamiński i pytała czy jest zajęty. Musiałem ją zmartwić, że tak i będzie musiała zadowolić się zdjęciem z autografem.

Niemniejszym zainteresowaniem cieszyła się wizyta Bartosza Ślusarskiego i Mateusza Możdżenia w Zespole Szkół Specjalnych numer 101 przy ulicy Modrej.
– Gdy ja byłem dzieckiem, to nie miałem okazji wziąć udziału w takim spotkaniu, bo albo ich nie było, albo było niewiele – uważa napastnik Lecha Poznań Bartosz Ślusarski. – Niewątpliwie dla tych dzieciaków jest to bardzo fajna rzecz, a także najprostszy sposób na zarażanie ich miłością do Lecha.

Oprócz możliwości zadawania pytań piłkarzom dzieci otrzymały od nich fankarty z autografami, a także mogły sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie. Za tydzień piłkarze Kolejorza spotkają się z dziećmi ze Szkoły Podstawowej nr 6, a także z Salezjańskiej Organizacji Sportowej oraz parafii farnej.