Jak przeżyć w strefie kibica

Ścisk, podniesione głosy, dziesiątki pytań, czasem ironiczne uśmiechy. Nie, to nie debata partyjna, lecz zebranie Rady Osiedla Stare Miasto i mieszkańców z miejskimi urzędnikami w sprawie strefy kibica.

Strefa kibica od momentu kiedy Urząd Miasta Poznania zdecydował się ją ustalić (marzec 2011) podnosi ciśnienie mieszkańcom i firmom znajdującym się w tym obszarze. Mieszkańców oburzył fakt, że bez ich woli i wiedzy stworzono strefę kibica, a teraz muszą ponosić tego konsekwencje.

– Jest to nasze już ósme zebranie w tym temacie – powiedział Andrzej Rataj, wiceprzewodniczący Rady Osiedla Stare Miasto. – Nie spodziewaliśmy się aż tak licznego przybycia, ale bardzo nas cieszy zainteresowanie mieszkańców strefą. Szkoda tylko, że strefa ta nie wywołuje w nas radości – dodał Rataj.

Tematem spotkania było m.in. omówienie spraw związanych z ruchem, transportem, czystością i bezpieczeństwem w strefie kibica. Operatorem strefy została firma My Music, a jej przedstawiciel Maciej Czysz zapewnił mieszkańców, że dla nich priorytetem będzie zapewnienie bezpieczeństwa, zachowanie czystości i ochrona zieleni w obszarze strefy.

– Strefa kibica będzie działać od 8 czerwca do 1 lipca 2012. W tym czasie będzie znacznie ograniczony ruch samochodowy. Wszystkie osoby bez względu czy są to mieszkańcy, czy firmy, będą mogli wjeżdżać do strefy w godzinach od 6 do 11. Później będzie to niemożliwe. Z wyjątkiem nagłych i niespodziewanych sytuacji – powiedział Maciej Czysz.

Natomiast ruch w obszarze strefy kibica będzie dla pieszych nieograniczony, ale będą utrudnienia w dostawach do sklepów, hoteli, restauracji, gdyż będą one mogły odbywać się w ściśle określonych godzinach.

– Będzie można występować o specjalne przepustki, by móc poruszać się samochodem po godzinie 11 – powiedział Eugeniusz Bayer z Zarządu Dróg Miejskich. – Wkrótce na naszej stronie internetowej pojawią się wnioski, które mieszkańcy będą mogli pobrać, wypełnić i przesłać do nas. Wnioski te będzie można także odebrać u nas fizycznie, to dla osób, które nie posiadają internetu – dodał Bayer.

– Nikt nas wcześniej nie powiadomił, że będą wyznaczone tak rygorystyczne godziny, wcześniej była mowa o czymś innym – irytował się Andrzej Tkacz z Hotelu Rzymskiego. Na to zareagował Michał Prymas ze Spółki Euro Poznań 2012 mówiąc, że Hotel na mistrzostwach zarobi, więc pan Tkacz nie powinien się tak tym przejmować.

Maciej Czysz poinformował również, że teren strefy kibica będzie ogrodzony. Będą przygotowane wejścia i wyjścia, które zlokalizowane zostaną w pobliżu przystanków tramwajowych (Plac Wolności i al. Marcinkowskiego). Całość będzie chroniona przez 24 godziny na dobę.

– Bardzo dużo ludzi przyjedzie do Poznania po raz pierwszy. Dlatego, aby nie zapanował chaos osoby opuszczające strefę muszą mieć szybki dostęp do wyjścia – powiedział Czysz.

Duży nacisk będzie położony na czystość, w związku z tym zostanie rozmieszczonych 150 sanitariatów, a wokół strefy dodatkowo kabiny sanitarne i kosze na śmieci. Ważną sprawą dla operatora strefy będzie także zadbanie o zieleń. Jeżeli wystąpią zniszczenia operator zobowiązał się przeprowadzić prace rekultywacyjne.

W dalszej części dyskusji omówiono sprawy komunikacji tramwajowej i autobusowej. W dni meczowe będą podstawione dodatkowe tramwaje i autobusy. Natomiast wcześniej, bo w połowie kwietnia rozpocznie się przebudowa torowiska tramwajowego na ul. 27 Grudnia wraz z przebudową przystanku na pl. Wolności. Prace potrwają ok. miesiąca.

– Gdzie podczas Euro 2012 mamy parkować samochody? Czy parking na Placu Wolności będzie czynny? – między innymi takie pytania padały z sali w kierunku miejskich urzędników.

– Z uwagi na bezpieczeństwo służby sugerują, aby podziemny parking na Placu Wolności był nieczynny – odpowiadała Katarzyna Parysek z Urzędu Miasta. – Prowadzimy rozmowy z administratorem parkingu, ale zaproponowana przez niego rekompensata jest przez miasto nie do przyjęcia – dodała Parysek.

– Chcemy dla mieszkańców strefy uruchomić parkingi buforowe: jeden przy ul. Pułaskiego/Grudzieniec (na ok. 500 samochodów), a drugi przy ul. Poznańskiej (na ok. 100 samochodów) – powiedziała Katarzyna Parysek. – Ale jak miałoby to szczegółowo wyglądać, na chwilę obecną tego nie wiem. Będziemy w tej sprawie rozmawiać z radnymi miasta i przedstawimy im różne propozycje – dodała Parysek.

– Nie porusza się wcale sprawy osób niepełnosprawnych, a mieszkających w strefie jest ich wielu – zauważył jeden z obecnych na sali, który również jest inwalidą. – Będziemy chcieli się z panem spotkać i porozmawiać – odpowiedział Michał Prymas. – Prosimy również wszystkich mieszkańców, by powiadomili o tym swoich niepełnosprawnych sąsiadów. Będziemy chcieli im wszystkim pomóc – deklarował Prymas.

Emocje udzieliły się także w momencie, kiedy jedna z przedstawicielek firmy zapytała miejskich urzędników do kogo mają się zwracać w sprawie odszkodowań w wyniku ewentualnie poniesionych strat w związku ze strefą. Wówczas na twarzy Michała Prymas pojawił się uśmiech. – To nie jest śmieszne proszę pana – zwróciła się do Prymasa przedstawicielka firmy Hexeline.

– Przez tę strefę kibica to chyba będziemy musieli zamknąć naszą działalność – mówiła Maria Sokolnicka z Placu Wolności 5. W tym momencie zwróciła się do Michała Prymas, na którego twarzy znowu pojawił się uśmiech: pana brak powagi do sytuacji i ignorancki uśmiech powoduje, że z panem nie będę rozmawiała. Zaognioną sytuację próbowała łagodzić Katarzyna Parysek mówiąc, że jest do dyspozycji mieszkańców i chce pomóc na tyle na ile jest to możliwe.

Mieszkańcy zostali poinformowani także o tym, że na początku kwietnia zacznie działać punkt informacyjny przy al. Marcinkowskiego.

Spotkanie z wyłonionym operatorem odbyło się pierwszy raz. Szkoda tylko, że tak późno. Szkoda również, że mieszkańcy o wielu przedsięwzięciach ze strony miasta dowiadują się dopiero w tym roku. Przecież o Mistrzostwach Europy w piłce nożnej wiadomo od kilku lat…

Pocieszeniem dla mieszkańców może być to, że w związku ze strefą kibica miasto zobligowało się przeprowadzić na Starym Mieście różne naprawy, m.in uzupełnienie ubytków w ulicach, naprawę chodników itp. Wartość inwestycji jest spora bo wyniesie ponad 5 mln zł. Może chociaż to w minimalnym stopniu zrekompensuje mieszkańcom uciążliwość strefy…

Ciąg dalszy rozmów w sprawie strefy kibica nastąpi 11 kwietnia.

Czytaj także:

Sukces Rady Osiedla Stare Miasto