Okno życia zostało otwarte w Domu dziecka nr 1 przy ulicy Swoboda w 2009 roku. Matka może anonimowo włożyć dziecko do łóżeczka przez niewielkie okno, a czujnik umieszczony przy łóżku informuje od razu dyżurną opiekunkę, że w łóżeczku znalazło się dziecko.
Wczorajszy przypadek zostawienia dziecka jest drugim w historii poznańskiego okna życia. Pierwsze trafiło tam w maju ubiegłego roku. Znalezionego wczoraj chłopczyka pracownicy domu dziecka nazwali Staś Poznański i natychmiast przekazali pod opiekę lekarzom ze szpitala Raszei. dziecko nie jest w najlepszym stanie, wyraźnie było widać, że zbytnio o nie nie dbano.
Matka chłopczyka ma teraz sześć tygodni na to, by mogła odzyskac csyna, gdyby zdecydowała się zmienić zdanie. Jeśli tego nie zrobi, maluch trafi do adopcji.