Czy będzie stadion żużlowy w Poznaniu?

I PSŻ, i Polonia mają nadzieję, że tak i że powstanie projektu jest pierwszym krokiem na drodze powrotu czarnego sportu do Poznania. Oba kluby porozumiały się właśnie po to, by – według słów Arkadiusza Ładzińskiego, prezesa PSŻ – wspólnie doprowadzić do przebudowy obiektu przy ul. Harcerskiej.

Koncepcję stadionu wykonała bydgoska firma projektowa Sytek-Projekty i zgodnie z nią stadion mógłby być wykorzystywany i jako stadion żużlowy, i jako stadion piłkarski. Stadion mógłby pomieścić 5250 osób, a prawie 700 z nich miałoby miejsca pod zadaszeniem. Stadion byłby zaopatrzony także w odpowiednią ilość toalet, zaplecze szatniowo-sanitarne dla zawodników i ich ekip i odpowiednie oświetlenie toru. Od strony dworca Poznań – Wschód stadion oddzielałby jeszcze dodatkowo wał ziemny. 

Sam tor także przedstawia się imponująco: jego powierzchnia wynosiłaby 5095 m kwadratowych, a długość mierzona metr od wewnętrznej krawędzi – 382 metry. Park maszyn o powierzchni 258 metrów kwadratowych mieściłby się tuż obok, przy stadionie byłby też parking o powierzchni 295 metrów kwadratowych. 

Budowa obiektu miałaby potrwać trzy lata, a koszt całej inwestycji żużlowi działacze szacują na około 10 milionów złotych. Czy uda się zdobyć pieniądze i sprawić, żeby żużel wrócił do Poznania? Zarząd Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego i członkowie klubu Polonia Poznań mają taką nadzieję – i wierzą, że władze miasta wspomogą ich wysiłki.