Padający, a potem topniejący śnieg zalał zwrotnicę na moście Teatralnym. To problem, z którym Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne zmaga się od początku opadów śniegu. Wprawdzie ekipy techniczne wyjeżdżają natychmiast, gdy tylko dostaną zgłoszenie, że gdzieś jest zaśnieżona czy zalana wodą zwrotnica – ale przy takiej pogodzie wystarczy, by przejechały trzy samochody, które na swoich kołach nawiozą śnieg na zwrotnicę – i sytuacja się powtarza.
– Trzykrotnie zwiększyliśmy liczbę brygad, które odśnieżają zwrotnice – mówią pracownicy MPK.- Od rana wszystkie te grupy pracują „na mieście”, pomagając w udrażnianiu przejazdu dla pojazdów szynowych.
Nie zawsze to wystarcza. Na szczęście tym razem wystarczyło tylko odprowadzić wodę, by zwrotnica zadziałała i tramwaje mogły zjechać z mostu. Jednak utrudnienia w ruchu w centrum miasta trwały przez kolejna godzinę.