Komentarze rządzących i opozycji po kontrowersyjnym banerze na wiecu Tuska w Poznaniu

„Boże, zabrałeś nie tego Kaczyńskiego” – taki napis pojawił się na jednym z transparentów przyniesionych przez uczestnika wczorajszego wiecu Donalda Tuska w Poznaniu. Obok umieszczono zdjęcie Teda Kaczyńskiego, amerykańskiego zamachowca, który kilka dni temu zmarł w więzieniu. Sytuacja wywołała falę krytyki ze strony rządzących. Głos zabrali także przedstawiciele opozycji.

 

Wczorajszy więc Donalda Tuska na Placu Wolności przyciągnął tłumy. Wielu uczestników zabrało ze sobą flagi Polski, Unii Europejskiej czy też tęczowe, jako wyraz solidarności ze społecznością LGBTQA+. Nie brakowało również transparentów, w których m.in. krytykowano obecną władzę czy też podkreślano szacunek do Konstytucji i prawa Unii Europejskiej.

Wśród banerów był jednak także ten, który wzbudził wiele kontrowersji. Jeden z uczestników na kartonie przykleił zdjęcie Teda Kaczyńskiego, amerykańskiego zamachowca znanego jako „Unabomber”, który kilka dni temu zmarł w więzieniu w USA.

Mężczyzna, który go trzymał stał w tłumie za przemawiającym Donaldem Tuskiem i był widoczny podczas transmisji.

Zdjęcia szybko dotarły do polityków PiS, którzy od razu zareagowali krytykując sytuację i domagając się przeprosin ze strony samego Donalda Tuska. Premier nazwał baner „łajdactwem”, a w podobnym tonie wypowiadali się także inni przedstawiciele partii rządzącej.

Treść skrytykowała także opozycja. Borys Budka, podobnie jak posłanki KO Kamila Gasiuk-Pihowicz i Kinga Gajewska, a także inni przedstawiciele opozycji podkreślili, że baner z takimi hasłami nigdy nie powinien się pojawić w tłumie, a mężczyzna, który go trzymał został szybko poproszony o jego usunięcie.

„Tym różnimy się od Was, że natychmiast reagujemy w takich sytuacjach. Transparent został zdjęty. Tymczasem Wy od lat systemowo wspieracie przemysł nienawiści, a łajdactwo stało się Waszym znakiem firmowym.” – napisał w mediach społecznościowych Borys Budka

Posłanka Gasiuk-Pihowicz pytana o sytuację na konferencji prasowej dodała, że „transparent został zdjęty właściwie natychmiast, ale to już wystarczyło, żeby chwile potem odpowiednie zdjęcie było powielane na kontach polityków PiSu i jakichś trolli w Internecie w odstępach dosłownie kilku minut”.