Zoo Poznań znów ostro o zachowaniu nieodpowiedzialnych zwiedzających

Poznańskie zoo po raz kolejny stanowczo zareagowało na nieodpowiedzialne zachowanie zwiedzających. Choć o tym, by nie dokarmiać zwierząt na terenie ogrodu uczy się już małe dzieci, a na terenie i przed wejściem do zoo nie brakuje tablic z wyraźnym zakazem, nadal wśród odwiedzających placówkę zdarzają się tacy, którzy nie rozumieją tego przekazu.

Uprzejmie informujemy, że osoby dokarmiające zwierzęta (dorośli, bo nawet jeśli dziecko dokarmia, to odpowiada za to jego opiekun) będą odłapywane przez pracowników ochrony i serdecznie zachęcane do jedzenia siana odplutego przez przeżuwacze.” – taki, uprzejmie napisany, komunikat pojawił się na profilu Facebook Zoo Poznań.

Wpis, w którym przypomniano o tym, że dokarmianie zwierząt przez zwiedzających szkodzi podopiecznym ogrodu uzupełniono o fotografie, na których widać, jak kobieta podaje jedzenie żyrafie. Wokół niej jest wielu innych zwiedzających, także dorosłych, jednak nie wiadomo, czy ktokolwiek z nich zwrócił kobiecie uwagę.

Zwierzęta w zoo są objęte ścisłą dietą dostosowaną do ich potrzeb przez specjalistów. Opiekunowie dbają o to, by każdy z ich podopiecznych otrzymał odpowiednią dawkę składników odżywczych, witamin czy kalorii. Dokarmianie przez zwiedzających jest wyjątkowo niebezpieczne z uwagi na wiele aspektów – od możliwości podania niewłaściwego pożywienia, które może zwierzęciu zaszkodzić, przez zaburzenie diety po przyzwyczajenie do jedzenia wszystkiego, co podaje człowiek bez względu na to, co to jest.

Jak informuje zoo, nie pomagają tabliczki z zakazami, apele, prośby i mandaty – nadal znajdują się tacy, którzy uważają, że znają się o wiele lepiej na zwierzętach niż ich opiekunowie i dokarmiają je, często zachęcając do tego także dzieci.

“Będziemy też zgodnie z wcześniejszą obietnicą publikować zdjęcia osób, które chcą skrzywdzić zwierzęta zoo oraz będą podawani do sądu.”

Nowe Zoo w Poznaniu

To nie pierwszy raz, gdy poznański ogród zoologiczny stanowczo reaguje na nieodpowiedzialne zachowania zwiedzających i publikuje wpis opatrzony zdjęciami na swoim profilu Facebook. Na początku maja opublikowano zdjęcia rodziców, którzy sadzają dzieci na poręczach nad wybiegami dla tygrysów lub trzymają je na ramionach nachylając się nad poręczą. Wówczas ostre słowa obiegły media w całej Polsce (więcej: “Nie obarczaj nas kłopotem w postaci śmierci w zoo Twego niechcianego i niekochanego przez Ciebie dziecka“). Miesiąc później pojawił się wpis o nieodpowiedzialnej matce, która weszła z dziećmi na teren, przy wybiegu dla tygrysa, na który wstęp jest zabroniony i pochwaliła się swoim “wyczynem” na portalu Internetowym oznaczając przy tym na zdjęciu poznańskie zoo. (więcej: Nie można było tam wchodzić, ale nikt nas nie złapał“)