Minister obrony narodowej wypowiedział się w ten sposób na antenie Telewizji Trwam. Wspominał także o MPK Poznań, które po kilku godzinach od zawieszenia tęczowych chorągiewek na tramwajach wycofało się z umowy z organizatorami Parady.
Minister stwierdził, że fakt, iż część motorniczych sprzeciwiła się tęczowym chorągiewkom świadczy, o tym, że “w narodzie polskim wszystko to, co jest skonstruowane po bożemu, to jest normalne”.
Słowa ministra, przede wszystkim te nazywające marsz “paradą sodomitów” wzbudziły oburzenie wśród części Polaków, także polityków.
Sprawę skomentował także prezydent Słupska, który zauważył, że polityk, który wypowiada się w ten sposób powinien zostać zdymisjonowany.