Warta Poznań chciała zrezygnować z rozgrywek. Wszystko przez probelmy finansowe

Najstarszy poznański klub piłkarski, Warta Poznań, ma bardzo duże problemy finansowe. Sytuacja jest tak dramatyczna, że przed rozpoczęciem rozgrywek władze klubu rozważały rezygnację ze startu w Fortuna I lidze.

Kibice Warty Poznań z optymizmem patrzą na sportową formę klubu – udało się nie tylko zatrzymać w drużynie ważnych graczy, ale także pozyskać kilku innych wartościowych zawodników, którzy razem stanowią mocny zespół.

Niestety, okazuje się, że sytuacja finansowa klubu jest niemal dramatyczna. Klub nie otrzymał zgodny na rozgrywanie meczów Fortuna I ligi na stadionie przy ul. Droga Dębińska. Obiekt nie spełnia standardów określonych przez przepisy PZPN.

Ponieważ stadion i teren, na którym się znajduje należy do Miasta, klub nie miał większych możliwości jego modernizacji. Dzięki sponsorowi udało się wyremontować m.in. szatnie, zaplecze sanitarne i salę konferencyjną. Niestety, na kolejne remonty nie ma pieniędzy – ani klub, ani sponsor.

Sytuację mogłoby rozwiązać wsparcie miejskie, jednak okazuje się, że w budżecie nie przewidziano tego typu wydatku. Co więcej, jak twierdzą przedstawiciele klubu, trudno uzyskać jakąkolwiek odpowiedź od magistratu.

Klub przedstawił propozycję wybudowania nowego obiektu, który obejmowałby m.in. stadion i trybunę z halą i budynkiem Warty. Inwestycja kosztowałaby niecałe 10 milionów złotych. Do tej pory jednak Miasto nie odpowiedziało na takie rozwiązanie.

Przed rozpoczęciem ligi, Warta Poznań umówiła się na wynajem stadionu w Grodzisku Wielkopolskim na mecze “u siebie”. Niestety, tuż przed startem, pomimo wcześniejszego porozumienia, przy podpisaniu umowy okazało się, że zarządca chce ponad dwa razy wyższego czynszu za wynajem obiektu.

Postawiony pod ścianą klub zgodził się na rozgrywanie na tych warunkach najbliższych meczów, jednak władze zaznaczają, że Warty nie stać na takie rozwiązanie przez dłuższy czas. Sytuacja jest na tyle dramatyczna, że rozważano nawet rezygnację z gry w I lidze.

Problemem Warty Poznań okazał się jej własny sukces. Dzięki dobrej grze i awansie do Fortuna I ligi, musi sprostać wymaganiom związanym z rangą tych rozgrywek. Niestety, jak zauważa wielu kibiców, nie od dziś wiadomo, że Miasto promuje szczególnie jeden klub – Lecha Poznań i pozostałym drużynom trudno jest uzyskać taką samą pomoc.