Według ustaleń CBA, podpisana w 2011 roku umowa na zakup linii energetycznej Polska-Białoruś była niekorzystna, przez co zatrzymani w sprawie podejrzani wyrządzili szkodę majątkową państwowej spółce. Straty wyceniane są na co najmniej 15 milionów złotych.
W ubiegłym miesiącu dokonano zatrzymania byłych wiceprezesów zarządu Enea, Maksymiliana G. i Krzysztofa Z. Dzisiaj zatrzymano także byłego prezesa, Macieja O., który w najbliższych godzinach ma usłyszeć zarzuty w poznańskiej prokuraturze.
Wszystkim zarzuca się, że działając wspólnie i w porozumieniu oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inną osobę, nadużyli udzielonych im uprawnień.
Jak wykazało śledztwo CBA, zakupienie przez Enea ponad połowy udziałów innej spółki podczas tworzenia tzw. „mostu” energetycznego w porozumieniu ze spółką z tzw. raju podatkowego od podmiotu prawa cypryjskiego było niepotrzebne i niepoprzedzone żadną analizą ani umowami wstępnymi i handlowymi.