Inspektorzy z Poznania dokonali kontroli busa, którym podróżowały dzieci z Lusówka. Celem ich wycieczki była poznańska katedra.
Po sprawdzeniu wydruków z karty kierowcy oraz pamięci tachografu, inspektorzy stwierdzili rozbieżność danych. Okazało się, że kierowca zapisywał swój czas pracy na karcie kolegi.
Podczas przesłuchania wyjaśnił, że posługiwał się cudzą kartą, ponieważ nie odebrał prawidłowego wypoczynku dobowego, czyli 9 godzin.
Takie zachowanie było nie tylko niezgodne z prawem, ale i niebezpieczne. Brak odpowiedniego wypoczynku kierowcy obniża jego zdolności do bezpiecznego prowadzenia pojazdów, m.in. poprzez wydłużenie czasu reakcji czy problemy ze skupieniem.
Kierujący został ukarany mandatem w wysokości 2 tysięcy złotych, natomiast wobec właściciela pojazdy wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone karą 3100 złotych.
Dzieci kontynuowały wycieczkę z innym kierowcą, który został sprowadzony na miejsce przez przewoźnika.