Opuszczony stadion piłkarski w Poznaniu. Jak dziś wygląda?

Usytuowany w Poznaniu, w północnej części Łęgów Dębińskich stadion miał być jednym z najnowocześniejszych w tamtych czasach. Już w chwili otwarcia nie nadawał się do użytku. Czynny był tylko kilka godzin…

Obiekt powstał w 1929 roku dla klubu Warta Poznań. W czasie uroczystości związanej z otwarciem stadionu organizatorzy dostrzegli nieprawidłowości w konstrukcji i zmuszeni byli ją przerwać i wyprowadzić gości z trybuny honorowej.

Do roku 1938 próbowano jeszcze uratować konstrukcję, ale bez powodzenia. Podjęto decyzję o rozbiórce i ponownej budowie. 

W okresie okupacji stał się miejscem egzekucji Żydów, zmuszanych wcześniej do niewolniczej pracy. W roku 1946 po rekonstrukcji dokumentacji technicznych opracowano plan budowy nowego obiektu sportowego, który miał pomieścić do 60000 osób. Nadano mu nazwę Stadion im. 22 lipca. Planowano założyć sztuczne oświetlenie, lecz nigdy się to nie udało.

Po roku 1989 stadion zmienił ponownie nazwę, tym razem na Stadion im. Edmunda Szyca. Przez problemy finansowe popadł w ruinę, a w późniejszym okresie został sprzedany. 

W chwili obecnej obiekt nie przypomina już wielkiego stadionu piłkarskiego, który docelowo miał tutaj stacjonować. Nie ma kibiców, nie ma zawodników, nie ma sportowych emocji… Jest cisza.