Nietrzeźwy rowerzysta sam zgłosił się do policjantów na kontrolę

Nietypową interwencję przeprowadzili w ostatnich dniach kaliscy policjanci. Jeden z mieszkańców zgłosił się do kontroli trzeźwości, jednak postanowił na nią… podjechać rowerem.

Zdarza się, że kierowcy, którzy kilka godzin wcześniej spożywali alkohol, zgłaszają się na policję, by sprawdzić zawartość alkoholu w organizmie, a tym samym upewnić się, czy mogą już wsiąść za kierownicę.

Do kaliskich policjantów patrolujących ul. Pokrzywnicką podjechał na rowerze 45-letni mieszkaniec Kalisza, który także chciał sprawdzić swój stan trzeźwości, ponieważ nie był pewny, czy może już prowadzić samochód.

Pierwsze badanie wykazało zawartość alkoholu w jego organizmie, dlatego przeprowadzono kolejne, tym razem urzadzeniem, które pozwalało określić dokładną zawartość “procentów”. Okazało się, że zgodnie z normami prawnymi mężczyzna jest w stanie nietrzeźwości.

Problemem był jednak fakt, że mężczyzna przyjechał rowerem. Oznaczało to, że kierował jednośladem będąc nietrzeźwym, dlatego popełnił wykroczenie, które swój finał znajdzie w sądzie.