Ponad 70 mandatów za niezatrzymanie się na zielonej strzałce

Poznańscy policjanci po raz kolejny przeprowadzili akcję, która miała na celu poprawę bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów. Jak się okazuje, wielu kierowców samochodów wciąż zapomina, że zielona strzałka nie jest zielonym światłem.

Pod koniec marca, tuż przed świętami wielkanocnymi, funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Poznaniu przeprowadzili akcję na terenie miasta oraz powiatu poznańskiego. Poprawiająca się pogoda zachęca coraz więcej osób do korzystania z możliwości poruszania się jednośladem i spacerowania.

Policjanci zwracali uwagę na wszelkie zachowania mogące zagrozić bezpieczeństwu rowerzystów i pieszych. Szczególnie często przyglądali się kierowcom, którzy dojeżdżali do skrzyżowania, na którym pojawiała się zielona strzałka przy sygnalizacji świetlnej.

Funkcjonariusze przypominają, że zgodnie z przepisami ustawy o ruchu drogowym, zielona strzałka to nie jest zielone światło. Kierowca ma obowiązek zatrzymania się na czerwonym świetle, ustąpić pierwszeństwa pieszym i pozostałym pojazdom, którym przysługuje pierwszeństwo w danej sytuacji, upewnić się, że przejazd jest możliwy, a planowany manewr bezpieczny i dopiero wówczas ruszyć w dalszą drogę.

Podczas trzech dni działań, ukarano mandatami 71 kierowców, którzy nie zatrzymali się przy zielonej strzałce i nie zachowali ostrożności przy przejeździe.

Zgodnie z przepisami, za niezatrzymanie się w takiej sytuacji grozi grzywna w wysokości 100 złotych oraz jeden punkt karny, natomiast w przypadku nieudzielenia pierwszeństwa pieszemu przy nadawanej zielonej strzałce, grzywna wzrasta do 300 złotych, a na „konto” kierowcy wpływa aż 10 punktów karnych. W szczególnie niebezpiecznych sytuacjach, kierujący może mieć zatrzymane prawo jazdy, a do sądu wpłynie wniosek o jego ukaranie.