Kozioł oporowy, który miał stanąć w Parku Rataje zniszczony? PIM odpowiadają radnemu PiS

Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie odpowiedziała na niedawne zarzuty radnego PiS i przewodniczącego komisji ds. powstania Parku Rataje, Adama Pawlika, odnoszące się do uszkodzenia jednego z eksponatów, który miał być wykorzystany w Parku.

W środę, radny poinformował, że otrzymał informację od „pasażera kolei, który z okna jadącego pociągu był świadkiem”, jak jeden z eksponatów, który ma się pojawić w Parku Rataje, kozioł oporowy, został „pocięty na żyletki”.

Radnego oburzył fakt, że zastępca prezydenta Poznania, Maciej Wudarski, nie zareagował na jego wiadomość sms o zdarzeniu. Poznańskie Inwestycje Miejskie odniosły się dziś do doniesień radnego.

Jak zauważa spółka, radny wprowadził opinię publiczną w błąd mówiąc, że jedno z urządzeń, które ma być wyposażeniem Parku Rataje zostało „pocięte na żyletki”. Umowa darowizny pomiędzy PKP a Miastem Poznań wskazuje ilość oraz rodzaj urządzeń, które mają na stałe pojawić się w parku.

Wśród wymienionych elementów jest także kozioł oporowy, o którym wspominał radny wskazując na jego niepowtarzalność z uwagi na zastosowaną technologię jego tworzenia.

PIM wskazują jednak, że o tym, który konkretnie kozioł oporowy zostanie zamontowany w Parku Rataje decydować będzie PKP. Stąd też, stwierdzenie radnego o zniszczeniu elementu przeznaczonego Miastu, spółka określa jako „nadużycie i wprowadzanie w błąd opinii publicznej”.

Jednocześnie, spółka dziwi się takiemu zachowaniu radnego, który jako przewodniczący komisji ds. powstania Parku Rataje, zna zakres, terminy i zasady przekazania sprzętu przez PKP, ponieważ brał udział w spotkaniach, na których było to omawiane.

Przekazanie wszystkich urządzeń ma nastąpić najpóźniej do końca kwietnia tego roku.