Użytkownicy aplikacji Ryanair mogli dziś zobaczyć w siatce połączeń zupełnie nowy kierunek – Ukrainę. Linia niedawno przymierzała się do wejścia na rynek ukraiński, ale ostatecznie nie doszło do porozumienia między przewoźnikiem, a politykami i miejscowymi lotniskami. Nieoficjalnie mówi się, że Ryanairowi nie odpowiadał zaproponowany cennik za korzystanie z lotnisk. Dzisiaj, premier Ukrainy poinformował, że przedstawiono nową ofertę, która ma być o wiele korzystniejsza dla tanich linii lotniczych.
W aplikacji przez moment można było zobaczyć, gdzie i skąd, a także w jakie dni, miałyby odbywać się nowe loty.
Ze stolicy Wielkopolski prawdopodobnie polecimy na lotnisko Kijów – Boryspol. Loty mają odbywać się we wtorki i soboty. Wylot z Poznania zaplanowany jest na 16:35 z przylotem w Kijowie o 19:45, a powrót o godzinie 20:10 z lądowaniem w Poznaniu o 21:10.
Loty miałyby być uruchomione na koniec października, czyli od sezonu zimowego 2018/2019.
Obecnie, połączenia są znów niewidoczne dla użytkowników, ale nieoficjalnie mówi się, że mają zostać ogłoszone jeszcze w tym tygodniu – jutro lub w piątek. Według ukraińskiego portalu avianews, konferencja prasowa zaplanowana jest na 23 marca.
Poza Poznaniem, nowe połączenia z Ukrainą mają zyskać także lotniska we Wrocławiu, Warszawie (Modlin), Krakowie i Gdańsku. Warszawa – Modlin oraz Kraków, poza połączeniem do Kijowa, mają także mieć loty do Lwowa.
autorka: A. Karczewska