Trwa śledztwo w sprawie wybuchu kamienicy w Poznaniu. Śledczy przeprowadzili już sekcje zwłok wszystkich sześciu ofiar. – Biegli wypowiedzieli się jednoznacznie, że na ciele jednej z ofiar znajdują się ślady świadczące o działaniu osób trzecich i to działanie było przyczyną zgonu – podkreśliła Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Biegli nie znaleźli podobnych śladów na ciałach pozostałych ofiar.
Kamienica na poznańskim Dębcu runęła w niedzielę 4 marca. W wyniku eksplozji zginęło pięć osób, a 22 zostały ranne. Sprawca przeżył, ale jest w ciężkim stanie. W szpitalu cały czas pilnuje go policja. Śledczy potwierdzili, że wybuch w kamienicy mógł być spowodowany celowo, by zatrzeć ślady innego przestępstwa.
Pierwsza z rodzin wprowadzi się do mieszkania przy ulicy 28 Czerwca 1956r. 142/26