.jpg)
.jpg)
W tym roku, impreza zmieniła swoją lokalizację. Miasteczko biegacza oraz linia startowa zostały przeniesione z terenów nad Jeziorem Maltańskim na teren Międzynarodowych Targów Poznańskich. Dzięki temu, można było m.in. zwiększyć limit uczestników imprezy. Na linii startu może stanąć aż 8 tysięcy biegaczy.
Nowa trasa prowadzić będzie z MTP, przez ulice: Głogowska, Śniadeckich, Grunwaldzka, Roosevelta do Ronda Kaponiera, św. Marcin, al. Niepodległości, Solna, Wyszyńskiego do Ronda Śródka i Gnieźnieńską do granic miasta. Dalej, zawodnicy pobiegną przez m.in. Bogucin, Kobylnicę, Tuczno, Wronczyn, Kiszkowo, Komorowo, Dziekanowice, Pobiedziska i Biskupice.
Trasa wyliczona jest na 95 kilometrów, jednak Wings for Life jest nietypowym biegiem. Tutaj nikt nie dociera do mety, ponieważ… meta dociera do uczestników, których goni. „Metą” jest samochód pościgowy, który tradycyjnie już poprowadzi Adam Małysz. Uczestnicy, którzy zostaną wyprzedzeni przez Metę, kończą bieg.
Zapisy cały czas trwają, choć organizatorzy spodziewają się, że pomimo zwiększonej liczby miejsc, w tym roku także uda się zebrać komplet uczestników jeszcze przed dniem biegu.
Całość funduszy uzyskanych z opłat wpisowych i datków, przekazywana jest na rzecz badań nad przerwanym rdzeniem kręgowym. Właśnie dlatego, bieg ten często jest nazywany „biegiem dla tych, którzy biec nie mogą”.
Podczas dotychczasowych czterech edycji wydarzenia, na całym świecie, udział wzięło łącznie 435 tysięcy osób, z 193 państw. Łącznie, udało się zebrać 20,6 miliona euro i pokonano dystans 4,2 miliona kilometrów.
Zapisy odbywają się online.