Lech Poznań przegrywa na wyjeździe z Legią Warszawa. Zaważył kontrowersyjny rzut karny

Po ciekawej walce na boisku, Lech Poznań przegrał na wyjeździe z Legią Warszawa 1:2. Zwycięska bramka padła jednak z kontrowersyjnego rzutu karnego.

Lechici źle weszli w spotkanie – pierwszą bramkę stracili już w 2. minucie, gdy Burica pokonał Vosović. Szybkie objęcie prowadzenia przez rywala, zaskoczyło Lechitów, którzy początkowo dali zepchnąć się do defensywy. Dopiero od około 15. minuty, Kolejorz zaczął wracać do gry i tworzyć akcje.

Do przerwy utrzymał się wynik korzystny dla Legii. Po powrocie z szatni to Lech zaskoczył Legię szybkim atakiem, jednak strzał Majewskiego został zablokowany.

Wyrównanie padło dopiero w 63. minucie, gdy podanie Raduta wykorzystał Gytkjaer. Bramka ożywiła Lechitów, którzy coraz częściej spychał gospodarzy do obrony. Niestety, tuż przed końcowym gwizdkiem, sędzia podyktował rzut karny dla regii, po zagraniu ręką w polu karny Kostewycza. Kolejorz protestował tłumacząc, że zagranie było przypadkowe, a piłka “nabita”. Sędzia Marciniak pozostał jednak nieugięty i wskazał na “wapno”. Jedenastkę pewnie wykorzystał Kucharczyk.

Lechici rzucili się do szaleńczego ataku chcąc ponownie odrobić straty, jednak zabrakło im skuteczności i szczęścia. Do Poznania wracają bez punktów.