Pikieta w obronie zwierząt odbyła się na Moście Teatralnym

W niedzielne południe odbyła się pikieta „Nowelizacja teraz!”, która miała zwrócić uwagę posłów na konieczność szybkiego przeprowadzenia reformy ustawy o ochronie zwierząt, w tym wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt na futra. Oprócz przedstawicieli fundacji prozwierzęcych, w manifestcji udział wzięli także mieszkańcy Poznania i wielkopolskich miejscowości.

Pikieta organizowana była przez Fundację Viva!, Akcję dla Zwierząt oraz Stowarzyszenie Otwarte Klatki. O godzinie 12:00 w niedzielę, protestujący spotkali się na Moście Teatralnym.

Podczas manifestacji, przedstawiciele środowisk prozwierzęcych przedstawili dane i zdjęcia dotyczące hodowli i warunków przetrzymywania zwierząt na fermach w Polsce. Jak zauważyli, obecnie w kraju istnieje ponad 750 ferm hodowlanych na futra, z czego około 100 znajduje się w Wielkopolsce.

Według przedstawionych przez organizacje danych, co roku na fermach ginie około 8 milionów norek, 75 tysięcy lisów i 10 tysięcy jenotów. Zwrócono także uwagę, że istnienie ferm to również problem dla sąsiednich gospodarstw.

Hodowla wiąże się z uciążliwym fetorem i zwiększoną ilością much oraz gryzoni w okolicy. To nie tylko utrudnia życie okolicznym mieszkańcom, ale także zaniża wartość działek i domów na danym terenie. Przedstawiciele wsi Lubosiny pod Pniewami, którzy zmagają się z problemem, pojawili się na niedzielnej pikiecie w Poznaniu.

Projekt nowelizacji zaostrzającej prawo o ochronie zwierząt jest obecnie w Sejmie, jednak posłowie nie śpieszą się z pracami nad jego przyjęciem. Niedzielna manifestacja miała  zwrócić uwagę polityków na konieczność jak najszybszego uchwalenia zmian.

Nowelizacja przewiduje m.in. zaostrzenie kar za znęcanie się nad zwierzętami, zakaz trzymania psów na łańcuchach i zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach.