Co z ul. Umultowską przy nowej szkole na Umultowie? Część mieszkańców nie chce jej budowy

Budowa Zespołu Szkolno-Przedszkolnego na Umultowie przebiega zgodnie z harmonogramem. Już na początku inwestycji, władze podjęły decyzję, by nie obejmowała ona przebudowy ul. Umultowskiej w tym rejonie. Powodem była obawa przed protestami mieszkańców.

Na sesji Rady Miasta, powołano do życia Zespół Szkolno-Przedszkolny numer 9, poprzez przyjęcie statutu placówek – szkoły podstawowej oraz przedszkola. Obiekt powstaje u zbiegu ul. Ślazowej, Umultowskiej i Zagajnikowej. Jeśli prace nadal będą przebiegać zgodnie z planem, uczniowie i przedszkolaki pojawią się tam już 1 września tego roku.

Osobną kwestią pozostaje to, jak tam dotrą. Dojazd do placówki ma się odbywać od strony ul. Zagajnikowej i Ślazowej. Przy tej drugiej, planowany jest parking dla samochodów.

Co z ul. Umultowską? Odcinek na wysokości nowej szkoły ma zostać utwardzony jeszcze w tym roku. Wybudowany zostanie chodnik, co ma umożliwić dojście do placówki.

Już na etapie planowania budowy zespołu, podjęto decyzję o tym, by inwestycja nie obejmowała budowy ul. Umultowskiej. Dlaczego?

Od lat, część okolicznych mieszkańców sprzeciwia się budowie ul. Umultowskiej, która obecnie jest drogą gruntową. Przeciwnicy obawiają się znaczącego wzrostu natężenia ruchu. By uniknąć sytuacji, w której budowa szkoły zostałaby mocno opóźniona przez protesty, podjęto decyzję, by budowa ulicy była osobną inwestycją.

„Powstanie szkoły i zabezpieczenie potrzeb oświatowych północy Poznania było priorytetem. Dlatego, w porozumieniu z Radą Osiedla Umultowo, podjęliśmy świadomą decyzję o niełączeniu tych dwóch inwestycji”

Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania

Wiceprezydent zapowiada, że jeszcze w tym roku podjęte zostaną rozmowy na temat koncepcji nowej drogi.

Jednocześnie, Zarząd Transportu Miejskiego pracuje nad koncepcją dojazdu do placówki komunikacją miejską.