Zakończyła się wystawa prac Fridy Kahlo i Diego Rivery. Zainteresowanie przerosło oczekiwania organizatorów

Prawie 110 tysięcy sprzedanych biletów, tłumy chętnych od początku, do zamknięcia wystawy, zadowoleni goście z całej Polski i turyści zagraniczni – właśnie tak można podsumować wystawę „Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst”, która wczoraj zakończyła się w CK Zamek w Poznaniu.

Wystawa, po miesiącach przygotowań i zaangażowaniu władz miejskich i dyplomatycznych, została otwarta pod koniec września 2017 roku. Ponieważ prace Fridy Kahlo nie są często prezentowane szerszej publiczności, cieszyła się ogromnym zainteresowaniem nie tylko wśród Polaków, ale i osób, który przyjeżdżały z innych europejskich państw, by móc zobaczyć dzieła artystki na żywo.

Jak mówi rzeczniczka prasowa CK Zamek, Martyna Łokuciejewska, sprzedano ponad 108 tysięcy wejściówek, co przerosło oczekiwania organizatorów. Ostatnią szansą na zobaczenie dzieł było wczorajsze nocne zwiedzanie wystawy.

Twórczość Fridy Kahlo charakteryzuje się licznymi autoportretami, do których używała intensywnej kolorystyki. Wielu podkreśla, że w jej obrazach widać ból, pasję i cierpienie.

Tytuł wystawy nawiązuje do bliskich relacji Fridy Kahlo i Diego Rivery z artystkami o polskim pochodzeniu – Bernice Kolko i Fanny Rabel. Kahlo to jedna z najsłynniejszych artystek na świecie. Najdroższy sprzedany obraz jej autorstwa kosztował 8 milionów dolarów.