Kradli mięso z masarni w Radawnicy, mogą trafić do więzienia na 5 lat

Policjanci ze Złotowa zatrzymali trzech mężczyzn, którzy są podejrzani o kradzież mięsa z masarni w Radawnicy. W ciągu zaledwie jednego dnia, ukradli 125 kg mięsa o wartości niemal 1800 złotych. Całej trójce grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Na początku miesiąca, tuż przed północą, policja zatrzymała do kontroli samochód osobowy marki Volkswagen Polo. Jechało nim dwóch braci – 23- i 29-latek. Młodszy był pracownikiem Przetwórni Mięsa w Radawnicy.

Podczas przeszukania pojazdu, funkcjonariusze znaleźli cztery worki, w których było 125 kilogramów mięsa wieprzowego. Wartość towaru to niemal 1800 złotych.

Policjanci od kilku miesięcy otrzymywali zgłoszenia o kradzieżach mięsa w pobliskiej masarni, dlatego obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy, gdzie ich przesłuchano.

Okazało się, że był to dopiero początek sprawy. Jeszcze w ciągu kilku kolejnych godzin, mundurowi zatrzymali kolejną osobę, 23-letniego pracownika masarni, który przygotowywał i wynosił mięso. Worki przerzucane były przez ogrodzenie lub pakowane do samochodu na parkingu.

Jak zauważają policjanci, sprawa ma charakter rozwojowy. Cała trójka usłyszała zarzuty kradzieży, za które grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Mundurowi sprawdzają, czy to ta trójka stoi za powtarzającymi się od miesięcy kradzieżami oraz czy ktoś jeszcze był zamieszany w proceder.