18-latek zatrzymany na trzy miesiące w areszcie.

Zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego i prowadzenie auta pod wpływem alkoholu – to zarzuty jakie usłyszał 18-latek, który spowodował wypadek w nocy z piątku na sobotę. Samochodem osobowym podróżowało 8 osób. Auto uderzyło w barierki i spłonęło. Zginął 18-latek, który podróżował w bagażniku. 18-latek prowadzący samochód nie miał uprawnień, a w chwili zdarzenia miał około promila alkoholu w organizmie. 

W wypadku, do którego doszło w Swarzędzu w Wielkopolsce, zginął mężczyzna przewożony w bagażniku. W aucie podróżowało w sumie osiem osób. Zdarzenie miało miejsce w nocy na drodze krajowej nr 92 prowadzącej z Poznania w kierunku Wrześni. 

Jak powiedział rzecznik prasowy wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt, samochód BMW, w którym jechało osiem osób, nagle uderzył w barierki. Auto stanęło w płomieniach. Siedem osób zdążyło opuścić pojazd. W aucie został osiemnastolatek, który jechał w bagażniku. Mężczyzna zginął. 18-letni kierowca był pijany – miał blisko promil alkoholu we krwi – i nie posiada prawa jazdy.