Otwarcie miało nastąpić wczoraj, ale ze względu na niezakończenie prac, a tym samym nieprzygotowanie jezdni przez podmiot wykonujący roboty dla firmy Volkswagen, termin trzeba było przesunąć.
Na szczęście, udało się to zrobić jeszcze dziś w nocy i od rana kierowcy korzystają z obu nitek, dzięki czemu udało się uniknąć korków, które przez ostatnie miesiące towarzyszyły kierującym zarówno na ul. Warszawskiej i dojeździe do niej, jak i na ulicach objazdowych.