Do zdarzenia doszło 31 października w Lesznie. Policjanci otrzymali zgłoszenie od obywatela o podejrzeniu przewożenia kilkuletniego chłopca w bagażniku małego samochodu.
Funkcjonariuszom udało się namierzyć pojazd i zatrzymać go do kontroli. Samochód był dwuosobowy. Poza kierowcą, na miejscu pasażera znajdowała się jego znajoma. Policjanci potwierdzili zgłoszenie – w małym bagażniku skulony był kilkuletni chłopiec.
Ojciec dziecka tłumaczył policjantom, że nie chciał dwa razy pokonywać tej samej trasy. Szybko okazało się, że to nie jedyny problem mężczyzny.
Po sprawdzeniu w systemie okazało się, że 34-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem. Co więcej, ma on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych po tym, jak w przeszłości kierował samochodem pod wpływem alkoholu.
Mężczyzna będzie odpowiadał za niestosowanie się do postanowienia sądowego, jazdę bez posiadanych uprawnień oraz przewożenie dziecka w bagażniku.