Podczas spotkania, strona miejska z chęcią podzieliła się dotychczasowymi sukcesami inwestycyjnymi i tymi, które są na różnym etapie realizacji na Naramowicach. Była mowa zarówno o zespole przedszkolno-szkolnym w rejonie ul. Umultowskiej, Zagajnikowej i Ślazowej, jak i modernizacji szkoły na ul. Sarmackiej.
Mieszkańcy, choć cieszą się z rozwoju rejonu, to wyrazili jednak pewne zaniepokojenie co do ilości powstających zabudowań mieszkalnych, bloków i osiedli, przy jednoczesnej bardzo małej ilości terenów zielonych, miejsc rekreacji i placów zabaw dla dzieci.
Prezydent udzielił dość wymijającej odpowiedzi tłumacząc się nadrabianiem zaległości, jakie wynikają z polityki prowadzonej przez poprzednie władze miasta.
Mieszkańców Naramowic martwi także jedna rzecz związana z budową wyczekiwanej trasy tramwajowej – konieczność wyburzenia trzech nieruchomości, które zamieszkuje kilkanaście rodzin. Trwają wyceny rzeczoznawców dotyczące kwoty, za jaką miasto ma odkupić mieszkania od właścicieli. Prowadzone są negocjacje, a miasto deklaruje pomoc także w rozmowie m.in. z bankami, w których mieszkańcy mają kredyty na swoje lokale.
Prezydent Jaśkowiak zapewnił, że władzom zależy na tym, by wycena i cena odkupu pozwalała właścicielom na zakup innego mieszkania o podobnym standardzie.