Poznań będzie kontynuował program in vitro co najmniej do 2020 roku

Na specjalnej konferencji prasowej prezydenta Jaśkowiaka oraz poznańskich radnych Platformy Obywatelskiej zapewniono, że program dofinansowywania metody in vitro w stolicy Wielkopolski nie jest zagrożony.

Zgodnie z rządowym projektem ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych oraz odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, samorządy, które będą finansować programy zdrowotne bez wcześniejszego zopiniowania przez Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, mogą zostać ukarane, w przypadku, gdy opinia będzie negatywna.

Choć we wtorek odbyło się dopiero pierwsze czytanie projektu, władze Poznania już wcześniej postanowiły “zabezpieczyć” się na wypadek zmiany przepisów. Jak poinformował Jacek Jaśkowiak, miasto samo wystąpiło do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji z wnioskiem o ocenę i uzyskało właśnie pozytywną opinię.

Oznacza to, że stolica Wielkopolski na pewno będzie kontynuować program co najmniej do 2020 roku.

Na konferencji przedstawiono także pierwsze efekty programu dofinansowań, który ruszył 21 sierpnia tego roku. Jak do tej pory, 348 par zgłosiło chęć udziału w programie, 263 są w trakcie kwalifikacji medycznej, a do Urzędu Miasta wpłynęło 85 wniosków o dofinansowanie. Co więcej, dwie kobiety już zaszły w ciążę, dzięki metodzie in vitro.

“Program cieszy się dużym powodzeniem, a chętnych, by z niego skorzystać, jest wielu. Apeluję do rządu, by nie blokował młodym rodzicom tej możliwości poczęcia dziecka i stworzenia rodziny. Zabieranie im radości z posiadania potomstwa jest nieetyczne”

Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania

By móc skorzystać z programu, pary muszą posiadać udokumentowanie bezskutecznego leczenia niepłodności, mieszkać na terenie Poznania, a kobieta być w wieku 20-43 lata.

Na realizację programu Poznań przeznaczy 1 835 000 zł  na każdy rok jego realizacji.