Nielegalne wysypisko odpadów strażnik odkrył w okolicach Fortu Va, przy ul. Lechickiej. Śmieci w większości były plastikowymi częściami samochodów, ale znalazły się tam także odpady komunalne, najprawdopodobniej pochodzące ze sprzątania pomieszczeń biurowych.
Pośród opakowań po napojach i toreb, strażnik znalazł szereg dokumentów, które zawierały dane osobowe. Były one dość znaczące, ponieważ wśród nich znajdowały się m.in. oświadczenia majątkowe PIT, korespondencja z ZUS, a nawet Europejski Paszport Zwierzęcia.
Okazało się, że wszystkie dokumenty mają wspólny adres ościennej gminy. Sprawca odpowie więc nie tylko za zaśmiecanie terenu, ale także za brak należytego nadzoru nad dokumentami z danymi osobowymi.
Sprawę prowadzi zarówno policja jak i straż miejska.