Pierwsze dni zmian organizacji ruchu wokół Starego Rynku. Jest lepiej?

Pod koniec ubiegłego tygodnia, a także w ostatni weekend, na ulicach w okolicach Starego Rynku wprowadzono nową organizację ruchu. Ma ona na celu ułatwienie dojazdu do parkingu na ul. Za Bramką, poprawę bezpieczeństwa oraz uspokojenie ruchu w rejonie. Jak się sprawdza?

W czwartek zmieniono kierunek ruchu na ul. Zamkowej i Górze Przemysła. Od soboty z kolei, ułatwiony jest wjazd i wyjazd z parkingu Za Bramką. Ulica Wszystkich Świętych stała się dwukierunkowa i zmieniono kierunki na ul. Koziej.

“Dzięki tym zmianom szybciej można dojechać do parkingu wielopoziomowego od ul. Mostowej. Jednocześnie, by zapewnić większe bezpieczeństwo, włączona została sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Garbary i Wszystkich Świętych”

Agata Kaniewska, Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu

Tyle w teorii – a jak jest w praktyce?

Pierwsze dni po zmianach były dla kierowców dość ciężkie. Sytuacji z pewnością nie ułatwiają utrudnienia na ul. Mostowej związane z budową przyłączy.

Choć drogi są dość dobrze oznaczone, część poznaniaków nadal próbuje jechać “na pamięć”, co wprowadza chaos na ulicach. Na szczęście, takich kierowców jest z dnia na dzień coraz mniej.

W godzinach szczytu można zauważyć w okolicach duży ruch, ale co do korków, zdania są podzielone. Niektórzy kierujący twierdzą, że od czasu wprowadzenia zmian, ruch stał się płynniejszy i bardziej uporządkowany. Nie wszyscy jednak się z nimi zgadzają – część uważa, że zmiany przyczyniły się do jeszcze większych zatorów, choć zauważają, że przyczyną są głównie “błądzący” kierowcy, a także ci, którzy chcą “skrócić” sobie drogę według starej organizacji.

Zmiany doceniają za to piesi. Dodatkowe przejście dla pieszych na ul. Garbary od wyjścia ze Starego Rynku przy ul. Woźnej, zdecydowanie poprawiło ich sytuację w rejonie. Sygnalizacja świetlna wpłynęła także na bezpieczeństwo w ruchu kołowym – na skrzyżowaniu ul. Garbary i Wszystkich Świętych.

By w pełni ocenić zmiany, jakie wprowadzono, trzeba będzie poczekać do czasu zakończenia prac na ul. Mostowej, a także… sezonu urlopowego. Nie jest bowiem tajemnicą, że latem w mieście, zwłaszcza w centrum, pojawia się mniej samochodów. Na razie jednak, choć zdania są podzieone, wydaje się, że większość jest jednak zadowolona z obecnej organizacji.