Do zdarzenia doszło 12 lipca w Pile. Oszustka przyszła do 90-latki twierdząc, że przyjechała z wizytą do sąsiada seniorki, jednak nie zastała go w domu. Poprosiła o kartkę i długopis, by móc zostawić mężczyźnie wiadomość.
Gdy starsza pani wpuściła kobietę do środka i poszła poszukać czegoś do pisania, oszustka wykorzystała moment, by ukraść 40 tysięcy złotych, jakie seniorka trzymała w jednej z szaf.
Policja przypomina, by nie wpuszczać do domów obcych osób, a tym bardziej, by nie zostawiać ich samych w pomieszczeniach. Oszuści najczęściej wybierają osoby starsze, które mieszkają samotnie i wykorzystują różne metody kradzieży metodami na legendę. Funkcjonariusze apelują, by w razie wątpliwości, poprosić o pomoc sąsiada lub Policję.