Napisały do nas czytelniczki – Marta i Kasia, które zwróciły uwagę na problem, który w Poznaniu niestety istnieje w bardzo dużym wymiarze – rowerzyści, którzy zamiast jezdnią lub ścieżką rowerową poruszają się chodnikiem i przejeżdżają jednośladem przez przejścia dla pieszych.
Do maila dołączyły zdjęcia wykonane w różnych miejscach Poznania w ciągu ostatnich dni. Widać na nich rowerzystów, którzy za nic mają sobie określenie „przejście dla pieszych” i przejeżdżają jednośladami po „zebrze”, często lawirując między pieszymi.
Zdarza się, że jednocześnie przez przejście przejeżdża kilka rowerów. Wtedy piesi czują się jak intruzi.
Niektórzy za nic mają sobie nawet ścieżki rowerowe. Na jednym ze zdjęć wykonanych na ul. św. Marcin widać, jak kobieta przejeżdża przez przejście, choć równolegle do niego jest droga dla rowerów, z której korzystają inni cykliści.
Zgodnie z przepisami, rowerzyści powinni przeprowadzić rower przez jezdnię, w przeciwnym wypadku, mogą za to słono zapłacić. Taryfikator przewiduje za taki czyn mandat na kwotę 100 złotych. Teoretycznie, zgodnie z Kodeksem Wykroczeń, mogą zostać ukarani także naganą, a nawet grzywną w wysokości 3 tysięcy złotych, za wykroczenie przeciwko przepisom o bezpieczeństwie lub porządku ruchu na drogach publicznych.
Cykliści często narzekają, że kierowcy nie szanują ich na drodze, dlatego w obawie o własne bezpieczeństwo, zamiast jezdnią, jadą chodnikiem. Tymczasem, wielu z nich zachowuje się bardzo podobnie w stosunku do pieszych, zagrażając ich zdrowiu. Warto zatem pamiętać, by wszyscy uczestnicy ruchu drogowego wzajemnie się szanowali.
Czytelniczkom dziękujemy za zdjęcia przesłane na adres kontakt24@codziennypoznan.pl!