Ponad 100 odkryć jednego dnia. Prace archeologiczne na placu Kolegiackim idą pełną parą

Od maja, na placu Kolegiackim trwają prace archeologiczne. Naukowacy szukają pozostałości po kolegiacie św. Marii Magdaleny, czyli jednego z największych średniowiecznych kościołów w Polsce. Na miejscu wydobyto już ponad 4000 eksponatów, z czego aż 104 w poniedziałek, 10 lipca.

Do tej pory, archeologom udało się odkryć mury wieży świątyni, pozostałości po jej rozbiórce, a także liczne miejsca pochówku miejskich i kościelnych dostojników. Co ciekawe, odnaleziono również pochówek ze śladami trepanacji czaski. Zabieg ten przeprowadzono w XVI wieku, czyli w początkach medycyny europejskiej. Innym ciekawym odkryciem są także szczątki ze śladami sekcji zwłok, którą dawniej wykonywano bardzo rzadko.

W ostatnim czasie, wydobyto wiele pozostałości po życiu codziennym poznaniaków sprzed setek lat, w tym monety, złote medaliki, fragmenty instrumentów muzycznych czy ołowiane odważniki. Gdy w 1802 roku rozebrano kolegiatę po licznych pożarach, w tym miejscu powstała miejska łaźnia i plac targowy.

Jak mówi prof. Marcin Ignaczak z Instytutu Archeologii UAM,w tym miejscu, jak w soczewce, skupia się cała historia Poznania“. Zaznacza, że prace prowadzone są bardzo dokładnie i intensywnie, co przynosi wiele pozytywnych efektów. Od początku prac udało się wydobyć 4134 eksponaty, z czego tylko wczoraj aż 104 z nich. To zdecydowany rekord w dotychczasowych odkryciach.

Po zakończeniu prac archeologicznych, na placu powstanie nowa przestrzeń, która ma umożliwiać organizację różnych aktywności zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Będą jarmarki, targi, festyny, koncerty, ekspozycje, wystawy, happeningi czy po prostu miejsce do codziennego relaksu i wypoczynku w centrum miasta.