Do tej pory, archeologom udało się odkryć mury wieży świątyni, pozostałości po jej rozbiórce, a także liczne miejsca pochówku miejskich i kościelnych dostojników. Co ciekawe, odnaleziono również pochówek ze śladami trepanacji czaski. Zabieg ten przeprowadzono w XVI wieku, czyli w początkach medycyny europejskiej. Innym ciekawym odkryciem są także szczątki ze śladami sekcji zwłok, którą dawniej wykonywano bardzo rzadko.
W ostatnim czasie, wydobyto wiele pozostałości po życiu codziennym poznaniaków sprzed setek lat, w tym monety, złote medaliki, fragmenty instrumentów muzycznych czy ołowiane odważniki. Gdy w 1802 roku rozebrano kolegiatę po licznych pożarach, w tym miejscu powstała miejska łaźnia i plac targowy.
Jak mówi prof. Marcin Ignaczak z Instytutu Archeologii UAM, “w tym miejscu, jak w soczewce, skupia się cała historia Poznania“. Zaznacza, że prace prowadzone są bardzo dokładnie i intensywnie, co przynosi wiele pozytywnych efektów. Od początku prac udało się wydobyć 4134 eksponaty, z czego tylko wczoraj aż 104 z nich. To zdecydowany rekord w dotychczasowych odkryciach.
Po zakończeniu prac archeologicznych, na placu powstanie nowa przestrzeń, która ma umożliwiać organizację różnych aktywności zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Będą jarmarki, targi, festyny, koncerty, ekspozycje, wystawy, happeningi czy po prostu miejsce do codziennego relaksu i wypoczynku w centrum miasta.