Od godziny 12:00 do 15:00 setki poznaniaków przechadzało się wśród stoisk wyprzedaży, kupując ubrania, buty, książki, dekoracje, płyty, komiksy czy cermiakę, a także wiele drobiazgów. Dochód ze sprzedaży będzie przekazany na pomoc dla dotkniętych wojną Syryjczyków.
Poza stoiskami, na których można było coś kupić, na Placu Wolności pojawiła się m.in. pracownia krawiecka, z której można było skorzystać, a dla chcących coś przegryźć przygotowano “Kuchnię Konfliktu”, czyli strefę gastronomiczną, w której serwowane były potrawy z acałego świata, również z państw ogarniętych wojną.