.jpg)
.jpg)
Dyrektor ZSS numer 101 podkreślił, że placówka była piątą tego typu utworzoną na świecie. Zaznaczył także, że wówczas, 120 lat temu, utworzenie takiej szkoły było niezwykle trudne. Jeszcze do niedawna temat niepełnosprawności był tematem tabu.
Obecnie placówkom tego typu jest o wiele łatwiej, a szkoła może liczyć na wsparcie miasta.
“Tolerancja i sympatia do uczniów ZSS nr 101 to dziś rzecz powszechna i naturalna. Chodzi nie tylko o to, że wyższa jest świadomość inności osób niepełnosprawnych w społeczeństwie, ale też o to, że są pieniądze na ich edukację i dokształcanie. Miasto finansuje dowozy dzieci do szkół i do domów, podręczniki dla nich są za darmo, a jeśli jakieś dziecko ma problemy finansowe w domu, to jest objęte programem pomocy ze strony szkoły lub MOPR-u”
Wsparcie dla działalności pochodzi także od mieszkańców. W ubiegłorocznym Poznańskim Budżecie Obywatelskim szkoła otrzymała pieniądze na stworzenie trzech „sal samodzielności”, których dzieci uczą się jak wykonywać różne czynności domowe, np. nakrywać do stołu lub przygotowywać posiłki.